Szukaj na tym blogu

sobota, 17 października 2015

Dzień nauczyciela...

Witam Was serdecznie.

Nie chwaliłam się Wam jeszcze, że siłą rozpędu trafiłam znowu do Rady Rodziców w przedszkolu Weroniki. Ba! Po raz kolejny jestem przewodniczącą w grupie tym razem Muchomorków ;)
Taka "fucha" zobowiązuje ;) Już od początku miesiąca główkowałam co też by wymyślić od dzieciaków na dzień nauczyciela i wpadłam na pewien pomysł. Najpierw może o karteczkach. O ja zwariowana, znowu się wkopałam. Dzięki mojemu szalonemu pomysłowi zarwało się trochę kilka nocek. Teraz odpoczywam i nie tworzę nic, no... wyjątkiem dzisiejsze warsztaty z Liną z foamiranu (ale o tym następnym razem). Rozpisuję się znowu nie na temat... a tu już późna godzina ;)
Co wygłówkowałam? A no muchomory na kartkę, ogromne muchomory, nie mieszczące się na bazie, ale jak już poświęciłam cały wieczór na posklejanie jednego stwierdziłam, że odwrotu nie ma, poza tym jakoś mi się spodobał. Powstały, więc jeszcze dwa. Po jednym na kartkę dla obu pań wychowawczyń i pani dyrektor. W sumie karteczki skromniutkie, choć ciut pracy kosztowały. Ale co ja będę Wam opowiadać, same zobaczcie. Wybaczcie jeszcze jakość zdjęć, ale foty robione już po północy.






Stempelki ściągnięte z Stemplove, nawet specjalna wersja na moje życzenie ;) Dziękuję :)


Do karteczek dorobiłam jeszcze małe prezenciki. W moich zapasach znalazły się kubeczki po mascarpone. Znowu upiekłam dwie pieczenie: przy okazji potestowałam spękania. Chyba za dużo kraka dałam, bo spękania wyszły ogromne, czasem miałam wrażenie, że biała farba mi się zważyła.Jak wszystko wyschło, to stwierdziłam, że tragedii wielkiej nie ma, więc chyba może być, w końcu to tylko część prezentu. Przecież nie sprezentuję popękanych pustych miseczek. Kupiłam papier decu z różyczkami. Trochę się zdziwiłam jak przyszedł, że takie to grube, ogladałam z każdej strony i kombinowałam jak koń pod górkę jak to ogarnąć. Od czego wujek google i ciotka youtube ;) Papier klasyczny trzeba najpierw wymoczyć w wodzie. No to się moczyły decu różyczki dobre 2,3 godziny. Ja w tym czasie zabrałam się za bibułę i ukręciłam z niej wcale nie tak małą ilość różyczek. Nie wiem, co się ze mną ostatnio dzieje, ale nie były to moje pierwsze, a ciagle nie chciały wychodzić jak powinny. Efekt końcowy w sumie zadowalający. Powycinałam jeszcze motylki i listki. Wszystko poprzyczepiałam do drucików i uzupełniłam puste oklejone i polakierowane już miseczki. Stempelki znowu od Stemplove (tak mi się ta ruda dziewczynka spodobała, że oprzeć się nie mogłam ;))

A tak wyglądały gotowe kompozycje












Na koniec wszystko popakowałam w celofany. Mam nadzieję, że paniom nauczycielkom się spodobały. Wyszłam z założenia, że te przynajmniej nie zwiędną ;)

W międzyczasie zorientowałam się, że przecież w środę Werka ma i religię w przedszkolu. Katechetka też nauczyciel, nie? Nie miałam już czasu na kręcenie kolejnego muchomorka, na szybciocha więc zrobiłam karteczkę.






To już tyle na dzisiaj.
spokojnej niedzieli Wam życzę. Do następnego razu. Paaa

12 komentarzy:

  1. Panie na pewno były zachwycone pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny muchomorek, radosna karteczka a stroiczki urocze o kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stroiki śliczne, bardzo kolorowe. Nigdy bym nie wpadła na pomysł ze mozna w taki sposób to zrobic 😊 kartki cudne...muchomorki przepiękne 😊 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Te muchomorki są strasznie wesołe i świetnie wyszły.Do tego dorobiłaś takie piękne bukieciki,więc na mur beton wszystko się paniom spodobało.Ten rudzielec ma w sobie coś ,fajnie ,że wybrałaś ten stempelek.
    Oczywiście kartka dla "religijnej" pani też całkiem udana.
    Miłej niedzieli Wiki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spisałaś się na medal! Super prezenciki, a te muchomorki - genialne! Pozdrowienia - miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super karteczki i super bukieciki zrobiłaś. Jeśliby się nie spodobały nauczycielkom, to nie wiem, co innego byłoby w stanie je zadowolić, Ty przecież tak się starałaś.)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiktorio, cudowne karteczki i bukieciki. Zachwycające prace.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiki gratuluje zaszczytnego stanowiska , wiem to zobowiązuję , ale poradziłas sobie kocertowo . Świetne prezenty zrobiłas . Muchmorki quillingowe są rewelacyjne a nbukieciki wyszły świetnie . Spekania rewelacja, mnie w życiu takie nie wyszły.
    Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  9. Widać, że włożyłaś w to swoje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to miłej współpracy w Radzie Rodziców
    ps ja się wymigałam ;)

    OdpowiedzUsuń